img
28
nr 19 (383) | 15­28.10. 2021
Z pamiętnika podróżnika
www.kuriergalicyjski.com
Szkice besarabskie
Na początku października
przez kilka dni
wędrowaliśmy z moimi
przyjaciólmi z Radia Wnet
Pawlem Bobolowiczem
i Lechem Rusteckim
po ukraińskiej części
Besarabii, czyli poludniem
obw. odeskiego, odciętego
od reszty Ukrainy
ujściem Dniestru i jego
wspanialym limanem.
Glównym naszym
natchnieniem byly
,,Sonety Krymskie"
Krajobrazowego ,,Step Taru-
Adama Mickiewicza
Żydów, Moldawian,
tyński". Najlepiej dojechać tu
i, odpowiednio, stepy
z Odessy. Można też przez Za-
Ukraińców i Rosjan,
Akermańskie w nich
tokę i Bialogród Dniestrow-
przy tym zalożyl
wspomniane. Ta kraina
ski. Ale w tym przypadku za
jedną z największych
okazala się jednak na
miastem do odnowionej trasy
w Europie ferm owczych
tyle różnorodna, że
M15 trzeba jechać drogą po-
i niewielką winiarnię.
lną, bo glówna jest calkowicie
zwiedziliśmy w tej
zniszczona. Można też przez
podróży więcej niż tylko
moldawską Palankę, wówczas
Mecenas, po zwiedzeniu
Bialogród Dniestrowski
omija się transportowe niedo-
Muzeum Okupacji na Litwie,
(dawny Akerman), gdzie
godności. Jedzie się faktycznie
postanowil stworzyć coś w tym
poeta spędzil jakiś czas.
przez terytorium Moldawii.
rodzaju również tu. Zwiózl do
Zgodnie z umową z Ukrainą,
Frumuszyki kilkadziesiąt po-
która nadala Moldawii dostęp
mników Lenina i innych dzia-
TEKST I ZDJĘCIA
do portów nad morzem, można
laczy komunistycznych. Usta-
DMYTRO ANTONIUK
J
poruszać się po tej trasie tran-
wil to wszystko w niewielkim
zytem. Jedynym warunkiem
est to olbrzymia przestrzeń
gaiku. Nawet w dzień ta eks-
jest jazda bez zatrzymywa-
się zachowaly. Zbliżamy się
wioska Frumuszyka (w prze-
od Dniestru do Dunaju
pozycja  wywoluje  okropne
nia podczas przejazdu po stro-
do miejscowości Wwedenka,
kladzie ­ ,,piękniutka"). W 1946
o powierzchni większej niż
wrażenie, a jest tam i popiersie
skąd prawdziwą drogą przez
roku sowiecizniszczyli, jak
nie moldawskiej i wysadzania
np. Czarnogóra. To rzeczywi-
Stalina.
step kierujemy się do naszego
również kilka okolicznych wio-
pasażerów. Ukraińskie sluż-
ście kraina w krainie. Etnicz-
Natomiast wizytówką No-
by graniczne liczą pasażerów
pierwszego celu. Prowadzi nas
sek, zamieszkalych przez Niem-
nie jest to chyba jeden z najbar-
wej Frumuszyki jest wspo-
w aucie i ich liczba ma się zga-
przez step telefon, a orientacyj-
ców, Ukraińców i Moldawian,
dziej różnobarwnych regionów
mniana ogromna statua Cza-
dzać przy ponownym wjeździe
nymi punktami są tu wielkie
zajmujących się przeważnie ho-
Ukrainy. Mieszkają tu oprócz
bana. Jest to wyraz czci oddanej
biale drogowskazy w ksztal-
dowlą. Na terenie tych wiosek
na Ukrainę.
Ukraińców: Moldawianie, Ru-
przodkom Palariewa i ludziom,
cie czabanów. Przystajemy na
i otaczającym je stepie zorga-
Wspanialą szosą dojeżdża-
muni, Gagauzi, Bulgarzy, Li-
zamieszkującym niegdyś ten
chwilę poza miejscowościami
nizowano poligon i ćwiczono tu
powanie  (staroobrzędowcy),
my do Saraty, skręcamy w pra-
stepowy kraj. Obudziwszy się
Żydzi, Grecy, Turcy, Rosjanie,
wo i węższą szosą dojeżdżamy
i otwiera się nad nami widok
strzelanie z armat, czolgów i na-
celowo o świcie, byliśmy pod
do Światlodolińskiego. Byla tu
ogromu nocnego nieba, pelnego
loty lotnictwa. Wszystko to za-
a nawet Albańczycy. Byly tu
wrażeniem pierwszych pro-
niemiecka kolonia i do 1945
gwiazd z Drogą Mleczną, któ-
kończylo się z upadkiem ZSRR,
też kolonie niemieckie, ale re-
mieni slońca, wschodzących po
rego nie są w stanie zaklócić
ale do dziś różnego rodzaju że-
roku nazywala się Lichten-
żym stalinowski wyniszczyl je
tej gigantycznej statui. Okazuje
tall. Byla również luterań-
żadne światla osad ludzkich.
lastwo znajdowane jest w znisz-
calkowicie.
się, że jest ona wpisana do Księ-
Na jego widok można patrzeć
czonym stepie.
Naszym pierwszym punk-
ska kircha i szkola, ale ponie-
gi Rekordów Guinnessa. Zlożo-
waż przyjechaliśmy o zmroku,
wiecznie, zaś dźwięki nocnego
tem na trasie byla Frumuszyka
na z potężnych bryl labradorytu
W 2006 roku
nie mogliśmy zobaczyć, czy
stepu dodają emocji. W naszych
Nowa, leżąca w centrum Parku
przywiezionego tu spod Żyto-
Moldawianin
megapolisach nie jesteśmy do
mierza, ma wysokość 16 m 43
tego przyzwyczajeni.
cm i waży 1080 ton! Z ciężkimi
z Odessy, biznesman
Nareszcie dojeżdżamy do
brylami nie mogly sobie pora-
Aleksander Palariew
Nowej Frumuszyki. Zauważa-
dzić żadne dźwigi, więc obok
postanowi odrodzić
my ją z daleka dzięki olbrzy-
podsypywano kurhan, po któ-
Frumuszykę, gdyż
miej podświetlonej na żól-
rym wjeżdżal transporter z ko-
stąd pochodzila jego
to-blękitno figurze czabana
lejną brylą labradorytu. Trud-
rodzina. W otwartym
­ pasterza. Warto tu powie-
no uwierzyć, że w stepie, gdzie
dzieć kilka slów o historii tej
wokól na dziesiątki kilometrów
stepie wybudowal
miejscowości.
nie ma prawie ani duszy, stoi
dokladne kopie chat
Do Moldawii stąd jest oko-
tak gigantyczna statua.
przesiedleńców
lo  dwudziestu  kilometrów
Dziś w Nowej Frumuszy-
z Besarabii, Niemców,
i przed wojną byla tu moldawska
ce pracują potomkowie Mol-
dawian, zamieszkujących
ziemię przed 1946 rokiem. To
ludzie bardzo życzliwi, za-
mieszkują też sąsiednią wio-
skę, którą również odradza
Aleksander Palariew.
A już moldawskie potra-
wy w kafejce we Frumuszy-
ce, zwlaszcza miejscowe wino
­ sprawily na nas takie samo
wrażenie, jak potężna statua.
Warto też wspomnieć, że go-
spodarz, u którego zatrzyma-
liśmy się, wzniósl na swoim
podwórku na naszą cześć obok
flagi ukraińskiej również pol-
ski sztandar.
To dopiero gościnność!