23
nr 1314 (425426) |31.07.14.o8.2023
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
do Poronina. Rezultatem tych studiów
w 1923 roku osiedlić się tam ostatecznie
stal się wydany we Lwowie w 1907 roku
na stale w willi ,,Harenda", zamienionej po
tom pt. ,,Poeci angielscy. Wybór poezji".
jego śmierci w muzeum poety".
W listach z Poronina pisze: ,,A potem nie
4 października 1900 roku na wystawie
wiem....w każdym razie nie do Lwowa, bo
inauguracyjnej przedstawiono specjalnie
czuję, że tam nic dobrego spotkać mnie nie
napisaną przez Jana Kasprowicza ,,Baśń
może. W mieście tym pracować nie mogę.
nocy świętojańskiej", czyli ,,Prolog" na
Przez jeden rok w Poroninie zrobilem więcej
otwarcie Teatru Wielkiego we Lwowie.
niż przez cztery lub pięć lat w atmosferze
W 1917 roku w setną rocznicę śmier-
lwowskiej". Mocne oskarżenie Lwowa. Lecz
ci Kościuszki Jan Kasprowicz wystąpil
chyba ma rację Zygmunt Wasilewski, adre-
z propozycją uwiecznienia pamięci boha-
sat tego listu z 25 listopada 1907 roku, kiedy
tera narodowego na katedrze lacińskiej.
pisze w komentarzu do ogloszonych listów
Powstala tablica wykonana w pracowni
Kasprowicza: ,,Zwracam uwagę na gniewny
artysty rzeźbiarza Wilhelma Sknurzyla.
ton ostatniego listu. Zlorzeczy na kochany
Pod medalionem tekst autorstwa Kaspro-
Lwów, buntując się przeciwko stosunkom
wicza: ,,Roku Pańskiego 1917 za dni Wiel-
najbliższym. Widocznie jest urażony czy
kiej Wojny, kiedy z krwawymi zamęty nie-
ma żal o coś. Im więcej żalowal Lwowa,
wspominal, że gra w domino stala się swo-
Ze wspomnień Adolfa Chybińskiego
zwyciężona zmagala się Nadzieja, pamięci
tym więcej na niego się dąsal tym więcej
istym narkotykiem.
muzykologa: (od 1912 roku docent Uni-
o zamierzonym wniosku fakultetu i z góry
Tadeusza Kościuszki w setną rocznicę Jego
czul potrzeby zaklinania się, że do Lwowa
Oto tak pisze o Janie Kasprowiczu Sta-
wersytetu Jana Kazimierza, gdzie w roku
zapowiedziano pomyślny dla Kasprowicza
śmierci tablicę tę powiesili Polacy. Na lu-
nie wróci. Mial wrażenie, że Lwów chcial
nislaw Lam historyk literatury, wydawca
1913 zalożyl pierwszy w Polsce zaklad
wynik jednomyślności. ,,Slowo Polskie"
dzie i z ludem Ojczyznę na nowo budować
się jego pozbyć. To prawda, że we Lwowie
encyklopedii i bibliofil: ,,Natura obdarzyla go
muzykologii, w latach 19171941 profe-
wyrazilo nadzieję, że Uniwersytet Lwow-
począl i tryumf Jej przygotowal". Tablicę
stale marzyl o Poroninie, ale wydalo mu
wyjątkowym zdrowiem i silną postawą. Tro-
sor, od 1945-w Poznaniu): ,,Zaprosil mnie
ski, spelniając życzenie spoleczeństwa,
umieszczono po prawej stronie glównego
się podejrzanym, że inni byli także za tym,
chę mniej niż średniego wzrostu, barczysty,
Kasprowicz do spędzenia wieczoru w gro-
uczci wielkiego poetę. Tak czy owak po-
wejścia, odslonięcie odbywalo się bardzo
aby jakiś czas tam posiedzial. Odczuwal
o glowie potężnej, o wysoko sklepionym
nie najbliższych mu przyjaciól w pewnej
wolanie Kasprowicza na katedrę musialo
uroczyście. Tablica zostala odnowiona
strach, czy sobie poradzi w Porononie przy
czole, na które opadal kosmyk niesfornych
restauracji, która należala do niejakiego
mieć charakter holdu dla jego twórczości.
w 2000 roku.
zmniejszonych ze ,,Slowa Polskiego" docho-
wlosów. Lubil szeroką pelerynę i czarny
Naftuly Toepfera przy ulicy Trybunal-
Rzeczywiście, uchwala fakultetu byla jed-
Jedną z największych uroczystości ża-
dach, a nie mial pewności czy majacząca
kapelusz o olbrzymim rondzie. Mial w ca-
skiej, który poza swym wlaściwym za-
nomyślna, wymagala jednak formalnego
lobnych na Lyczakowie byl pogrzeb Marii
we mglach jeszcze katedra w Uniwersyte-
lej swej postawie oryginalność literackiego
wodem restauratorskim zajmowal się po
przedstawienia wniosku w austriackim
Konopnickiej 11 października 1910 roku,
cie Lwowskim przyjdzie do skutku. Skoro
Cygana, ruchliwość dziennikarza, którym
amatorsku wszelkimi sztukami pięknymi:
ministerstwie. Na żądanie uniwersytetu
opisany dokladnie w przewodniku S. S.
możliwości w Uniwersytecie się otwieraly,
na dlugi okres życia zrobila go konieczność
malowaniem, pisaniem i komponowaniem.
przyslal Kasprowicz swoje dziela, w ży-
Niciei: ,,Tu, po odprawieniu przez ducho-
bylo jasnym, że Kasprowicz musial wziąć
zarobkowania, numer dobrego kompana
Byl gościnny i to byla jego wielką zaletą.
ciorysie swym napisal: ,,Obok pracy dzien-
wieństwo modlów żalobnych, przemówil
się do roboty. Pobyt we Lwowie nie posu-
i wówczas już powagę profesorską. Wokól
Uważając się jednak za artystę pozwalal
nikarskiej życie wypelnialy mi studia nad
pierwszy Jan Kasprowicz". O pomniku dla
wal niczego naprzód. Z redakcji wprost na
niego skupiala się cala brać literacka, on jej
sobie często na udzielanie ,,rad", które swą
literaturą powszechną". W końcu grudnia
Konopnickiej pisano w artykule w ,,Kurie-
katedrę nie pójdzie, trzeba raz przerwać
patronowal, umial z nią żyć i używać życia.
fachowością zapewne nie dorównywaly
1908 roku przyszla dla Kasprowicza no-
rze Lwowskim" od 14.12.1921 roku. Prze-
blędne kolo, zamknięte celem w zarobko-
Wśród mlodszych on, mimo wieku, byl naj-
jego restauratorskim kwalifikacjom. Toteż
minacja z Wiednia na profesora zwyczaj-
wodniczącym budowy pomnika Konopnic-
waniu, bo nie ma przecież ambicji zrobienia
mlodszy duchem, wśród poważnych mial
jeden z artystów (Kasprowicz czy Jan Gall)
nego. Przed przystąpieniem do zajęć uni-
kiej byl Kasprowicz.
z siebie dziennikarza prawdziwego. A jeśli
glos najważniejszy. Dobrze czul się tylko
przemówil do niego raz tymi uroczysty-
wersyteckich przypomnial się Kasprowicz
Ze wspomnień Wiktora Hobna, histo-
ryka literatury, od 1917 roku profesora
ma się habilitować, to wykazać się musi pra-
wśród artystów i pisarzy, chociaż trafem
mi slowami: ,,Naftulo! Gdybyś ty byl taki
jako poeta nowym tomem liryków ,,Balla-
Uniwersytetu Lwowskiego, zaslużony
cą nową. We Lwowie czas mu schodzi mię-
losu wypadlo mu wiele czasu spędzić wśród
wysoki, jaki jesteś glupi, to móglbyś piwo
da o sloneczniku", wydanym we Lwowie
swoimi pracami nad Slowackim oraz
dzy redakcją a kawiarnią, a każdy rok dalej
malych figur dziennikarzy i nie zawsze ro-
na księżyc podawać". I te slowa znacznie
w 1908 roku. Dzięki nominacji profesor-
pierwszym krytycznym wydaniem ,,Dziel"
w tym trybie oddalać go będzie od celu".
zumiejących poetę studentów uniwersyte-
ostudzily mentorskie zapaly restaura-
skiej Lwów przestal być wstrętny Kaspro-
poety, dokonanym wraz z Bronislawem
Wspomina Ernest Luniński dzienni-
tu. Zapraszany na salony literackie, bywal
tora". Jadal tam Kasprowicz pieczeń wie-
wiczowi. W maju 1909 roku rozpocząl wy-
Gubrynowiczem (Lwów, 1909 rok): ,,Pierw-
karz, literat, dyrektor Szkoly Dziennikar-
m.in. w willi ,,Zaświecie" wybitnej poetki
przową z kapustą kiszoną. Jako przedsta-
klady. Stabilizacja życiowa na stanowisku
sze moje wspomnienie o Kasprowiczu się-
skiej w Warszawie: ,,Klub dominikanów
Maryli Wolskiej. Rozmach fantazji jego byl
wiciel mlodopolskiej bohemy bywal też
profesora nie przyniosla Kasprowiczowi
ga roku 1895, kiedy bylem na odczycie
znajdowal się u zbiegu ulicy Chorążczyzny
olbrzymi, sily niewyczerpane.
w ,,Knajpie Literacko-Artystycznej" Atlasa
calkowitego zadowolenia. Od rozbicia jego
jego wygloszonym we Lwowie. Kaspro-
i Akademickiej i byl miejscem spotkań
Od warsztatu redakcyjnego wpadal do
(Rynek 45).
ostatniego malżeństwa mijalo dziesięć
wicz, niechętnie występujący publicznie,
lwowskiego świata literacko-artystycz-
jednej ze swoich stalych knajp najczę-
Dorobek poroniński dawal podstawy
lat. Samotność nie byla jego upragnio-
dal się naklonić do wygloszenia odczytu
nego na przelomie XIX i XX wieku, gdzie
ściej do Krebsa na rogu Batorego i Kamien-
do wysunięcia kandydatury Kasprowicza
nym azylem. Poezja, nauka i przyjaciele,
o twórczości Szelleja, ulubionego swego
grywali w domino. Sam lokal przedstawial
nej (później Kubali), gdzie zawsze czekalo
na profesora literatury porównawczej.
choćby nawet przy butelce wybornego
poety; byl wówczas w sile wieku: liczyl
naśladownictwo rozmaitych wiedeńskich
na niego grono przyjaciól: poeta Leopold
Trzeba bylo teraz sprawę popchać silniej.
wina mogli wystarczyć jako odtrutka na
36 lat. We Lwowie znany już powszechnie
kafehausów dużo gazet, bilardy, kąt do
Staff, znakomity historyk sztuki profe-
Chodzilo przede wszystkim o to, aby Uni-
wewnętrzne zgryzoty, ale do pelni życia
i uznany jako jego chluba. Pamiętam też
kart, dym papierosowy. Niekiedy wciśnię-
sor Wladyslaw Kozicki, malarz Damazy
wersytet Lwowski wysunąl jego kandyda-
jeszcze czegoś brakowalo. Po raz trzeci
pierwszą prelekcję inauguracyjną Kaspro-
ty w stól siedzial Styka, malarz ,,Polonii"
Kotarski. Ten ostatni, raczej malo znany
turę. Na to Kasprowicz od chwili zrobienia
próbowal poeta zbudować gmach szczę-
wicza jako profesora, bylo to 12 maja 1909
(obraz wisial w wielkiej sali rajców ratuszu
szerszemu ogólowi, zostal ,,uwieczniony"
w roku 1904 doktoratu oczekiwal. Nie-
ścia, którego podstawą byla milość do
roku. Wyklad byl naznaczony w sali ХIY
lwowskiego za fotelem prezydenta mia-
w dwuwierszu, kto wie, czy nie autorstwa
którzy profesorowie wydzialu filozoficz-
kobiety. Poznal mlodziutką dziewczynę,
najobszerniejszej w starym uniwersytecie
sta), sam o sobie mówiący, że jest Janem
samego poety: ,,Pili tutaj wiele razy, Jan
nego, bardziej rygorystyczni, stawiali za
byla Rosjanką, w Sorrento mieszkal w tym
na drugim piętrze. Już na dlugo przez ozna-
Drugim, cyfrowym następcą Jana Matejki.
Kasprowicz i Damazy". Wesoly śmiech
warunek pracę habilitacyjną, której Ka-
samym pensjonacie. Minęlo kilka lat, na
czoną godziną sala byla wypelniona po
Bywal tutaj Wojciech Dzieduszycki, pre-
cechowaly te zebrania. Rysunki Kaspro-
sprowicz nie obronil. Wreszcie w grudniu
wiosnę 1910 roku Maria Bunin wybrala
brzegi publicznością: glowa przy glowie,
zes ,,Kola Polskiego", minister, dziś genial-
wicza, najczęściej na papierowych ser-
1907 roku sprawa miala być poruszona
się znowu do Wloch. W drodze powrotnej
upal tropikalny. Wyprowadzilo to z rów-
ny, jutro dziwak, aby pojutrze znowu mial
wetkach restauracyjnych, zginęly w kie-
urzędowo na fakultecie. Byla to chwila
musiala zatrzymać się na noc we Lwowie.
nowagi poetę, nie spodziewającego się ta-
skrzydla Pegaza u ramion. Ubrany, jakby
szeniach wspóltowarzyszy biesiadnych
decydująca, której niezmiernie poeta się
Kasprowicz zatrzymal Marysię z ciotką na
kich manifestacyjnych tlumów. Inne jego
kostium kupil na Pociejowie (targowisko
lub pod stolem zostaly. A szkoda. Kaspro-
obawial ze względu na to, że mial na fakul-
dwa dni. Ich ślub odbyl się w Dreźnie we
wspomnienie: ,,Po rozwiązaniu komitetu
żydowskie w Warszawie), z jedną noga-
wicz potrafil też swoim wierszykiem za-
tecie dla siebie wiele osób nieżyczliwych.
wrześniu 1911 roku. Ze wspomnień Artura
obchodu setnej rocznicy urodzin Juliusza
wicą z reguly dluższą, pogarbiony, z wie-
placić w winiarni za wypite wino...". Wśród
Bardzo latwo moglo dojść do rozdwojenia
Hutnikiewicza, profesora: ,,Ona, autorka
Slowackiego, powstal w roku 1910 komi-
chciowatym, plowym wąsem, opadającym
winiarni Lwowa szczególnie polubil i nader
glosów. W dniu, kiedy mialo nastąpić po-
pamiętnika ,,Moje życie z nim" opromie-
tet obywatelski budowy pomnika Slowac-
po kościstej twarzy. Polecal, krając poda-
często odwiedzal slawny lwowski handel
siedzenie fakultetu, w numerze porannym
nila swą mlodością schylek jego życia.
kiemu we Lwowie. Na moją propozycję
ne mu ciastko na cztery części. Nauczylem
win i winiarnię Stadtmuellera, mieszczące
,,Slowa Polskiego" zamieszczono artyku-
W ostatnim dwudziestoleciu życia po-
wybrano Slowackiego jako wiceprezesa".
ich gry w domino. Zrazu mialem jednego
się w Rynku 34, w czcigodnej, zabytkowej
lik, w którym niedyskretnie doniesiono
eta wiązal się coraz silniej z Tatrami, aby
Niestety pomnika Slowackiego nie ma we
partnera w osobie pana Poplawskiego.
renesansowej kamienicy. Bywal on tu czę-
Lwowie po dzień dzisiejszy.
Wkrótce przylączal się Kasprowicz i tak
sto ze swoimi serdecznymi przyjaciólmi
W 19221923 byl rektorem Uniwersy-
we trójkę zabawialiśmy się godzinami po
kustoszem Muzeum Lubomirskich Mie-
tetu Jana Kazimierza. Jan Kasprowicz byl
żmudach i trudach dnia. Z czasem utwo-
czyslawem Treterem, Wladyslawem Ko-
we Lwowie również wieloletnim prezesem
rzyla się kolo nas galeria, śledząca prze-
zickim, no i ze swym wlasnym zięciem, ar-
Towarzystwa Nauczycieli Szkól Wyższych.
bieg gry. Stawka byla niewinna, lekka,
tystą malarzem Wladyslawem Jarockim.
Autorami pomników Kasprowicza są:
nikt nie mógl ponieść większej szkody
Jan tak bardzo się przyjaźnil ze znakomi-
znany profesor Politechniki Lwowskiej Jan
Kasprowicz przystawil kamień, zakończyl
tym lwowskim winiarzem, panem Ryszar-
Nalborczyk (jego dzielem jest placzka na
partię i rozradowany wykrzyknąl: ,,Slu-
dem Stadtmullerem, że nawet trzymal mu
Lyczakowie przy grobach Truszkowskich-
chajcie, dominikanie!". Odtąd nasze zebra-
synka do chrztu, byl, więc, jego kumem.
-Zakrejsów) i Stanislaw Kazimierz Ostrow-
nia nazywaly się klubem dominikanów. Po
Byl również kumem Iwana Franki. W swo-
ski (projektant Grobu Nieznanego żolnie-
kilkunastu turniejach wystąpil Kaspro-
ich pamiętnikach pisze: ,,Z Iwanem bylem
rza w Warszawie).
wicz z wnioskiem: gdzieś przy ulicy św. So-
w stosunkach przyjacielskich, pracowa-
Po jego śmierci w 1939 roku ulica Czę-
fii, w bliskiej odleglości od jego mieszkania
liśmy w redakcji ,,Kuriera Lwowskiego",
stochowska boczna zmienila nazwę na
(św. Sofii 48 dziś I. Franki 132) mieszkala
trzymalem do chrztu jego synka Andrija.
ulicę Jana Kasprowicza. Byla również uli-
wdowa po mistrzu kunsztu szewskiego
Jeździlem z nim na ryby, bylem w jego ro-
ca Kasprowicza na Kleparowie (dzisiaj nie
Michalczakowa. Byla bardzo biedna, tak
dzinnej wiosce Nagujewyczi. Dzięki niemu
istnieje).
że ,,zamiast dziesiątki i dwudziestki cho-
zapoznalem się z poezją ukraińską, wlącz-
Rok 2010 w Inowroclawiu ogloszo-
wać do kiszeni, niech zwycięzca uklada je
nie z poezją Tarasa Szewczenki. Napisalem
no przez Radę Miejską rokiem Jana Ka-
do puszki na fundusz michalczakowski".
nawet wiersz na jego cześć, co prawda,
sprowicza, nazywanego też ,,kujawskim
Jurij Winniczuk w książce ,,Knajpy Lwowa"
Frankowi on się nie spodobal, bo nigdy
SARKOFAG JANA KASPROWICZA
wieszczem".
cytuje Zygmunta Wasilewskego, który
o nim nie wspominal".