img
27
nr 13­14 (425­426) |31.07.­14.o8.2023
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
Jan Bogumil Rosen ­ życie i twórczość  (cz. 8)
W 1932 roku warszawska
Kilka czasopism zwrócilo uwa-
gę na tę publikację i umieścilo
Zachęta zorganizowala
recenzję, omawiając raz jesz-
kolejną indywidualną
cze twórczość Rosena i jego
wystawę Jana Rosena
miejsce w malarstwie polskim.
z okazji 60-lecia jego pracy
,,Sztuki piękne" określily Jana
artystycznej. Na wystawie
Bogumila Rosena, jako ,,czlo-
przedstawiono kilkanaście
wieka minionej epoki, typ war-
szawianina z mieszczańskiego
obrazów ściągniętych
środowiska..., o powierzchow-
z muzeów polskich i 25
nej kulturze Zachodu, a więc
mniejszych obrazów z lat
przede wszystkim holdujące-
20 ­ 30. Razem wystawa
go francuszczyźnie. Zamożność
obejmowala 83 dziela.
ulatwiala częsty kontakt z Za-
Ozdobą wystawy byl
chodem przez podróże, litera-
portret Jana Bogumila
turę, teatr, znajomości; z tego,
plus atmosfera domowa, ura-
Rosena z paletą pędzla
bial się specjalny typ czlowieka
JAN ROSEN NA WYSTAWIE JUBILEUSZOWEJ
jego przyjaciela Franciszka
gladkiego, milego w towarzy-
JAN BOGUMIL ROSEN
Horodyskiego.
,,Olbrzymia większość dorobku
i w jakim czasie i kiedy żolnie-
stwie, o dość szerokiej i kosmo-
instytucją, która reprezen-
artystycznego Jana Bogumila
rze nosić byli powinni). To ,,ba-
politycznej kulturze... Pogodne,
towala opinię szerokich mas
Rosena" ­ pisal krytyk ­ ,,znaj-
talistyczne" malarstwo nie ma
szczęśliwe życie nie usposo-
JURIJ SMIRNOW
W
oświeconego, ale pozbawionego
dzie niewątpliwie pożyteczne
wiele wspólnego z prawdziwym
bilo go do glębokich refleksji...
śród szeroko znanych
kultury artystycznej spoleczeń-
pomieszczenie w Muzeum Woj-
malarstwem... Widz przyzwy-
Wrodzony, wykwintny humor
i popularnych obra-
stwa i wskutek czego byla sta-
ska Polskiego, jako wierne, rze-
czail się uważać danego ma-
podkreśla specjalne cechy, nie
zów pokazano ,,Rewię
le w konflikcie z niezależnymi
czowe dokumenty pewnej epoki
larza-batalistę za ,,kiczarza"...
wypowiada sądów, przesuwa
na placu Saskim", ,,Po bitwie
artystami. Kontrola opinii pu-
i tam jest ich wlaściwe miejsce".
Jaka szkoda, że Rosen, który
się lekko po chwilach i ludziach,
pod Wagram", ,,Szturm do bramy
blicznej czuwala zawsze nad ar-
Wystawa 1932 roku pozwo-
w niektórych obrazach okazuje
nie tracąc pogody, bo nie ma
parkowej", ,,General w podró-
tystą i za pośrednictwem kry-
lila ocenić caloksztalt dorobku
dużo talentu i poczucia czysto
żadnego powodu do goryczy lub
ży", ,,Stój", ,,Berezyna", portrety
tyki artystycznej albo podnosila
twórczego Jana Bogumila Ro-
malarskiego, zagubil się w car-
smutku".
generalów Dwernickiego i Dą-
jego dziela pod niebiosa o ile od-
sena. We wcześniejszych pra-
sko-francuskiej  batalistyce.
Jan Bogumil Rosen do śmierci
browskiego (wlasność hr. M. So-
powiadaly one jej upodobaniom,
cach artysty wiązaly się za-
Dziwne robi wrażenie obraz
mieszkal we Lwowie. Zmarl na-
bańskiego). Ministerstwo Spraw
albo odsądzala od czci i wiary.
gadnienia  rekonstrukcyjne
Rosena przedstawiający ,,Re-
gle, w czasie krótkiego pobytu
Wojskowych przyslalo 45 plansz
Jan Bogumil Rosen nigdy z ra-
z poszukiwaniem wlaściwych
wię na placu Saskim". Na tym
w Warszawie dnia 8 paździer-
z mundurami wojsk Księstwa
cji i tematu, i sposobu malowa-
wartości malarskich. W mia-
obrazie panuje nie sztuka, ale
nika 1936 roku i zostal pocho-
Warszawskiego. Do wystawy
nia nie byl w konflikcie z opinią
czasu dbalość o wrażenia
anegdota, a anegdota chociażby
wany na warszawskim cmenta-
artysta przygotowal serię por-
publiczną. Artysta przyczynil
najściślejszej prawdy osiągala
nawet historyczna, zawsze jest
rzu ewangelicko-augsburskim.
tretów wybitnych generalów:
się niewątpliwie do budzenia
coraz wyraźniejszą przewagę
niebezpieczną dla sztuki".
W tymże roku we Lwowie
Bema, Skrzyneckiego, Chlopic-
w narodzie wspomnień prze-
nad zagadnieniami malarski-
W 1933 roku J. Rosen napisal
zmarla jego malżonka. Zosta-
kiego, Dembińskiego, Zamoy-
szlości i jego zaslugi na tym polu
mi, wymagala opracowywania
książkę, coś w rodzaju życiory-
la pochowana na Cmentarzu
skiego, Kickiego, Chlapowskie-
niewątpliwe i wielkie. Ale
szczególów w sposób wygląda-
su wlasnego pt. ,,Wspomnienia".
Lyczakowskim. W następnym
go, Dwernickiego. Na wystawie
o istotnej wartości dziela sztu-
jący na popis dokladności. W.
Na 274 stronach artysta z po-
1937 roku Lwów opuścily ich
znajdowalo się również osiem
ki nie decyduje nigdy sam te-
Husarski pisal, że ,,szczegól sta-
godnym humorem opowiedzial
dzieci ­ Jan Henryk Rosen, au-
gwaszy serii ,,Dzieje jednego
mat. Obraz powinien wzruszać
je się wreszcie glównym przed-
o swoim urozmaiconym życiu,
tor slynnej polichromii w ka-
ulana", obrazy ,,Napoleon" (1928)
również czlowieka, który treści
miotem zainteresowań Rose-
o swoich triumfach artystycz-
tedrze Ormiańskiej i córka Zo-
i ,,Schoenbrun 1809" (1930).
jego zupelnie nie rozumie, musi
na. Lorneta zastąpiona zostaje
nych i towarzyskich. O lu-
fia Rosenówna. Wyjechali do
Prezydent Rzeczypospolitej
on się wypowiadać wlasnymi
przez lupę". Część krytyków od-
dziach, z którymi się spotykal
Stanów Zjednoczonych i jak
odznaczyl Jana Bogumila Rosena
i to czysto malarskimi walo-
bierala twórczość artysty bar-
i zdarzeniach, na które patrzyl,
okazalo się, na zawsze. Przed
orderem Polonia Restituta. Byl to
rami. Z tego punktu widzenia
dzo tendencyjnie, wracając do
o swych przodkach, rodzicach
wyjazdem ufundowali na gro-
nie tylko akt uznania twórczych
obrazom J. Rosena brak synte-
oskarżeń wysuniętych jesz-
i dzieciach. Mieczyslaw Wallis
bie matki plytę nagrobną z pia-
osiągnięć artysty, lecz również
tycznego ujęcia, brak zalożeń
cze przez Stanislawa Witkie-
zauważyl że ,,Wspomnienia" te
skowca z napisem ,,śp. z Hant-
jego wkladu w propagowanie
czysto malarskich, a calość za-
wicza, widziala w nim tylko
stanowią zajmujący odpowied-
ków Wanda Rosen 1863­1936".
idei patriotycznych, w pielęgno-
wsze zgubiona jest w mnóstwie
epigona Józefa Brandta, Józe-
nik do ,,Moich wspomnień"
Niżej laciński napis ,,Sic bene-
wanie tradycji wojska polskiego.
drugorzędnych szczególów. W.
fa Chelmońskiego, batalistów
innego  batalisty  polskiego
dicam te in vita mia". Nagrobek
TZSP ze swojej strony mianowa-
Skoczylas wysoko ocenil obra-
rosyjskich i francuskich. Ty-
z tej epoki, rówieśnika i ser-
zachowal się do naszych dni.
lo Jana Bogumila Rosena swoim
zy Jana Bogumila Rosena z lat
tus Czyżewski w krakowskim
decznego przyjaciela Rosena
Kilka lat temu zostal odnalezio-
czlonkiem honorowym.
80. XIX wieku, a kilka z nich, jak
,,Czasie" pisal: ,,Niektóre z obra-
­ Wojciecha Kossaka". Ze stron
ny i zabezpieczony przez pra-
Wystawa jednak ujawni-
na przyklad, ,,General w podró-
zów Rosena są to po prostu mo-
,,Wspomnień" wieje duch za-
cowników muzeum-rezerwatu
la fakt, że twórczość J. Rosena
ży" lub ,,Stój" uważal za mogące
dele lub lepiej powiedzieć ,,żur-
dowolenia z wyników wlasnej
,,Cmentarz Lyczakowski".
należala już tylko do historii
być ozdobą każdej dobrej galerii.
nale" mód żolnierskich (co, jak
pracy i osiągnięć życiowych.
Znaczna część dorobku ar-
malarstwa polskiego. Kryty-
tystycznego Jana Bogumila
ka wprost odmawiala artyście
Rosena zostala rozproszona za
miejsca w sztuce XX stulecia.
granicą, w muzeach i zbiorach
W 1932 roku na plan dalszy ode-
prywatnych we Francji, Rosji,
szly sprawy polityczne, które
Niemczech, a nawet Stanach
zajmowaly umysly spoleczeń-
Zjednoczonych. Część jego dziel
stwa polskiego przed I wojną
zgromadzonych w Polsce ule-
światową, dlatego krytyków
gla zniszczeniu w czasie II woj-
sztuki malo interesowal moment
ny światowej, również, slynna
ideowy twórczości Jana Bogu-
,,Rewia na placu Saskim".
mila Rosena. Natomiast, obrazy
Po śmierci artysty jego ob-
jego oceniano wylączne wedlug
razy byly wielokrotnie wysta-
ich wartości artystycznej.
wiane w Zachęcie, Instytucie
Najbardziej  obiektywnie
Propagandy Sztuki (IPS) w War-
i fachowo ocenil jubileuszową
szawie i innych muzeach i gale-
wystawę dziel J. Rosena zna-
riach polskich.
ny artysta-grafik Wladyslaw
Zainteresowanie twórczo-
Skoczylas na lamach ,,Gaze-
ścią Jana Bogumila Rosena ist-
ty Polskiej". Autor przypomi-
nieje i we wspólczesnym spo-
nal, że dziewiętnastowieczna
leczeństwie polskim. Świadczy
polska opinia publiczna żądala
o tym eksponowanie jego obra-
od malarstwa, aby stalo się ono
zów na licznych wystawach, na
trybuną idei spolecznych i pa-
przyklad ,,Polscy malarze koni"
triotycznych, kazalnicą, z której
w 1991 roku, ,,Konie i jeźdź-
artyści winni byli przemawiać
cy" w 1999 roku w Warszawie
i ,,Malarze polscy w Mona-
w duchu panujących przeko-
chium" 2005 rok, Suwalki.
nań. Warszawska Zachęta byla
WYSTAWA JUBILEUSZOWA