img
12
nr 18 (430) 29.09.­16.10. 2023
Kurier kulturalny
www.kuriergalicyjski.com
,,Blękity ze zlocistą wstęgą"
się świadectwo o rosyjskich zbrodniach
Huk! I znów ktoś ginie, jakiś cywil ranny
w Ukrainie i odniósl nieodparte wrażenie,
jęczy, lecz rano życie toczy się na nowo.
iż w formie wiersza zaświadcza ktoś, komu
Dzialają sklepy, na podwórkach dzieci,
Wiersze o walczącej Ukrainie
ta makabryczna rzeczywistość wojny rów-
chociaż opodal jeszcze nadal gruzy ploną.
nież jest dobrze znana.
Sądzę, że z tej opinii plynie rodzaj
I czyta wiersze w rytmie i w natchnieniu,
Mariusza Olbromskiego
szczególnego wyrazu uznania dla poety,
w bólu, milości, grozie. I pokorze.
który patrzy na grozę wojny wlasnym
Powtarza czasem strofy jak zaklęcia.
sercem, a jego wyobraźnia staje się im-
I bije slowem ­ glosu dźwiękiem
manentnym sposobem dokumentowania
w mury Jerycha ­ tlucze!... I wie, że runą
w obrazie, zapisywania wierszem.
wcześniej albo później z tego natężenia.
Od bicia wielu serc zlączonych.
Mariupol
Warszawa, 17 VIII 2022
Kaniony gruzów bylych ulic
widma wieżowców osmalone
Czuję podobnie jak Mariusz Olbromski:
pod stopą szklo papiery
slowo poetyckie Serhija Żadana brzmi jak
i wypalone wraki samochodów
zaklęcie. Czuję moc jego slów ­ napisanych
i wypowiedzianych, które potrafią kruszyć
Stara kobieta ciągnie wózek
mury jerychońskie, ale wciąż pozostają
pelen rozpaczy wszystko jej przepada
silą wyobraźni, pozostają światlem wzno-
myśl jej przecina z hukiem pocisk
szącym się nad ciemnościami.
zrywa się znowu blisko kanonada
W nowym zbiorze Mariusza Olbrom-
skiego nie zabraklo też Brunona Schulza.
W piwnicach wszędzie slychać jęki
Wcześniejsze wiersze poety dedykowane
placz czasem rwie się i pacierze
światom Schulza ukazaly się w zbiorze
Jeszcze ostatnia kromka chleba
,,Wieża czasu" (2018). Trzy wiersze z tego
na równo trzebapodzielić
zbioru ­ ,,Nad mapą", ,,O zmierzchu", ,,Plyt-
ka" ­ w oryginale i w moim ukraińskim
Wśród potrzaskanych drzew
tlumaczeniu zostaly opublikowane w cy-
powiewa wciąż ukraińska flaga
klicznym wydawnictwie ,,Acta Schulzia-
Morze caluje falą puste plaże
na", sygnowanym przez Muzeum Pokój
wieczność obrońcom przepowiada
Brunona Schulza w Drohobyczu, które
zalożyliśmy w 2003 roku i na zasadach
Slowa zbyt male na tragedię
spolecznych prowadzimy w dawnym
ciala tam wszędzie rozrzucone
pokoju nauczycielskim Brunona Schulza
przykryte plaszczem czy gazetą
w budynku dawnego gimnazjum Wlady-
WIERA MENIOK I MARIUSZ OLBROMSKI
żaden wiersz bólu nie wypowie
slawa Jagielly w Drohobyczu (zob.: Schulz
Niedlugo ukaże się w Krakowie
jedziemy do Krzemieńca by budować
Od pierwszych dni rosyjskiej wojsko-
w poezji. Antologia otwarta, ,,Acta Schul-
tomik wierszy Mariusza
z serc i z myśli wspólny dom.
wej inwazji na Ukrainę Mariusz Olbromski
Nike powstaje tam o każdej porze
ziana" nr 4, wybór Wiera Meniok, Grzegorz
Olbromskiego ,,Przeminą
(,,W drodze", wrzesień 2021)
trwalsza niż spiż i bialy kamień
często pisal do mnie listy. Nielatwo bylo
Józefczuk, Polonistyczne Centrum Nauko-
dymy, rozkwitną róże. Wiersze
wtedy opanować emocje, ukryć się gdzieś
Z serc wiernych aż do końca
wo-Informacyjne im. Igora Menioka Pań-
o walczącej Ukrainie". Będzie
Ten wspólny dom, mimo jego impresjo-
(nie tylko w schronie fizycznym) przed
z oczu patrzących w wielki plomień
stwowego Uniwersytetu Pedagogicznego
to dwujęzyczne wydanie
nistycznej subtelności, jaką po ukazaniu się
grozą, która nagle się wydarzyla. Listy
Nawet gdy miasto padnie będzie
im. Iwana Franki w Drohobyczu, Stowa-
­ w języku oryginalnym
książki przyjdzie na poznać w tym i kolej-
Mariusza coraz częściej mieścily zalączni-
prowadzić ­ dalej ­ dalej ­
rzyszenie Festiwal Brunona Schulza w Lu-
i w moich przekladach na język
nych wierszach, jest mocnym fundamentem
ki z jego wierszami. Czytanie tych wierszy,
10.V.2022
blinie, Drohobycz ­ Lublin 2019).
ukraiński. Weszlo do niego
do przetrwania pośród grozy, która wkrótce
a później ich tlumaczenie, bylo dla mnie ro-
W wierszu ,,Nad mapą" Mariusz Ol-
pięćdziesiąt pięć wierszy,
odsloni swoją ostateczną twarz. Niezwykle
dzajem innego, nie fizycznego, schronu.
W moich listach do Mariusza Olbromskie-
bromski wprowadza aurę Schulzowskiej
większość z nich powstala po
ważne stają się znaki tego miejsca, wspólne-
Ilustracje do książki zrobil kijowski ar-
go z pierwszych dni, tygodni i miesięcy woj-
,,Republiki marzeń", wspóltworzy ją i z nią
24 lutego 2022 roku. Wiersze
go domu. Koniecznie należy raz jeszcze je so-
tysta Oleg Hryszczenko, którego poznalam
ny często wspominalam o Serhiju Żadanie
rozmawia:
te, jak wyznaje autor, brzmią
bie przypomnieć, jak czyni to poeta, poczuć
na ubieglorocznej Drugiej Jesieni ­ corocz-
­ ukraińskim poecie, którego glos jest obec-
niczym sejsmograf jego
ich kolor i zapach, dźwięk i kontur: rzeka
nym projekcie, dedykowanym Schulzowi
nie najbardziej rozpoznawalny w Ukrainie
Tam, gdzie mapa staje się plowa
serca. Poetycki glos Mariusza
Ikwa i góra Bony, drewniane schody i ganek
w Drohobyczu w rocznicę jego zamordowa-
i nie tylko w Ukrainie. Opowiadalam o tym,
i zlota jak brzoskwinia, tam kraina
Olbromskiego nieustannie
dworku Slowackich, dźwięk fortepianu i za-
nia. Duże plakaty Olega Hryszczenki ­ swo-
że poeta caly czas zostaje w swoim rodzi-
sklepów jest cynamonowych.
inspiruje się światem Juliusza
pach malw, stare fotografie i spojrzenia ko-
iste repliki tzw. fresków Brunona Schulza
mym Charkowie, o trudnej sytuacji w tym
Szlachetnych handlów, które znikly,
Slowackiego ­ zarówno
tów, mury ulic i szczebiot jaskólek. Zapamię-
z willi niemieckiego nazisty Landaua ­ na-
mieście, gdzie wówczas toczyly się walki
a zostal tylko pyl ich w prozie.
metafizycznym, wyobrażonym,
tać te znaki i utrwalić je w sobie, by potem
dal są w przestrzeni zamurowanych okien
uliczne i nikt nie wiedzial, co się wydarzy za
jak i niemalże namacalnym,
zbudować z nich nową Arkę Noego, ,,która
drohobyckiej kamienicy, na rogu ulic Zańko-
dzień czy za tydzień, przerażeni mieszkańcy
Innym razem zatrzymuje się przy
wciąż oddychającym duchem
z potopu zapomnienia / prastare skarby dzie-
wieckiej i Szewczenki, gdzie powstala gale-
wyjeżdżali z miasta, inni nie wychodzili z me-
domu Schulza na dawnej Floriańskiej przy-
wielkiego romantyka do dziś
jów chroni", by kruchego świata naszej in-
ria uliczna ,,Puste okna".
tra i schronów, charkowskie dzieci organizo-
glądając się slonecznikom, jaskólkom i ob-
zamieszkalym w uroczym
tymnej impresji nikt nie zdolal skruszyć, by
Prapremierę dwujęzycznego tomu wier-
waly w metrze koncerty, poeta z jego grupą
lokom, jakie tworzą krajobraz tego domu,
i magicznym krajobrazie
nadal bylo tak jak w pamięci naszego serca:
szy Mariusza Olbromskiego ,,Przeminą dymy,
wolontariuszy przychodzil do nich z pomocą,
wyznaczają jego fakturę, kolor i zapach.
Krzemieńca, w miejscu, które
rozkwitną róże..." przed jego publikacją mie-
rozmową i pieśnią. Wysylalam wiersze Żada-
W jubileuszowy Rok Schulza, które-
bylo i nadal pozostaje genius loci
Za oknem patrzą róże zadziwione.
liśmy niedawno w Krzemieńcu, w Muzeum
na, opowiadalam o kronice wojny, jaką pro-
mu przyszlo stać się rokiem wojny, poeta
autora ,,Srebrnego snu Salomei".
Slońce przesuwa cienie na podlodze.
Slowackiego, podczas tegorocznego Dialogu
wadzi na jego stronie facebookowej, czasem
znowu przygląda się krajobrazowi domu
Ponad gontami dachu bialy oblok.
Dwóch Kultur, który zawsze zaczyna się 4
przytaczalam fragmenty z tej kroniki. Gdyby
Schulza, widzi wczesnowiosenne kwia-
(,,W arce", wrzesień 2021)
września, w urodziny autora ,,Króla Ducha".
nie wojna, Mariusz Olbromski nie dowiedzial-
ty, nad którymi rozbrzmiewa ,,syren glos
WIERA MENIOK
Mówilam o tej książce także w Sanoku, w ra-
by się ode mnie tak dużo o Serhiju Żadanie.
wysoki". Jego spojrzenie jest wypelnione
Nie bez powodu wszystko zaczyna się
mach corocznej konferencji ,,Na pograniczach
Mariusz Olbromski, polonista, filolog kla-
Pierwsze spotkania autorskie Żadana
poczuciem grozy, towarzyszy mu ponury
od wrześniowych czasów Slowackiego ­
kultur i narodów" organizowanej przez Uczel-
syczny, muzealnik, poeta i prozaik, czlonek
w czasie wojny odbyly się w sierpniu ubie-
pochód cieni, nieogarnione przerażenie na
rodzaju inicjacji czytelnika i prologu do ka-
nię Państwową im. Jana Grodka w Sanoku.
Warszawskiego Oddzialu Stowarzyszenia
glego roku w Warszawie, Krakowie i Lu-
widok kwiatów liliowych na workach ze
tastrofy, którą już za chwilę poeta będzie
Napisalam rozbudowane poslowie do tomu
Pisarzy Polskich, Związku Pisarzy Polskich
blinie. W Warszawie wystąpil 17 sierpnia
zwlokami. Nie wie jak zatrzymać maka-
obserwowal na dworcu w Warszawie. Nie-
Mariusza Olbromskiego ,,Przeminą dymy, roz-
na Obczyźnie. Autor kilkunastu książek
2022 roku, na Placu Defilad pod Palacem
brę. Niemniej jednak wyobraźnia silniej-
odwracalne jeszcze nie nastąpilo, ale jest
kwitną róże. Wiersze o walczącej Ukrainie",
poetyckich i prozatorskich, wśród najnow-
Kultury. Zaprosilam Mariusza Olbromskie-
sza jest od grozy. I Schulz wciąż otwiera
już bardzo blisko, bardzo dotkliwie ­ niepo-
które jest integralną częścią książki, korzy-
szych: ,,Wieża czasu" (2018), ,,Na szlaku dialo-
go na ten wieczór autorski. Widzialam, jak
drzwi do innych światów, ,,których nikt nie
kój narasta, zmienia się intonacja wiersza
stam z niego w dalszej części tego eseju.
gu" (2020), ,,Cień Norwida" (2021), ,,Kresowa
patrzyl na ukraińskiego poetę czytającego
dotknie".
i ,,slowo nagle się rwie, sploszony ptak"
Od wrześniowych czasów Slowac-
balagula" (2021, we wspólautorstwie z Anną
swe wiersze, wsluchiwal się w każde slo-
Rok Schulza
(,,Na Dworcu Zachodnim", listopad 2021).
kiego zaczyna się opowieść wierszem
Gordijewską). Pomyslodawca i wspólorga-
wo, widzialam jego wzruszenie. Na drugi
Tak kończy się prolog Mariusza Olbrom-
Mariusza Olbromskiego o walczącej Ukra-
nizator Dialogu Dwóch Kultur ­ ponad dwu-
dzień po spotkaniu wyslal mi wiersz dedy-
skiego do apokalipsy spelnionej.
inie i o wspólnym ­ polskim i ukraińskim
dziestu edycji corocznych spotkań pisarzy
Wierze Meniok
kowany Serhijowi Żadanowi.
Wiersz ,,Mariupol" otwiera kulminacyj-
­ szlaku Anhellego. Zanim odsloni grozę,
i naukowców ukraińskich i polskich w Mu-
Pod Palacem Kultury
ną odslonę tomu ,,Przeminą dymy, rozkwit-
poeta prowadzi w te wrześniowe czasy,
zeum Juliusza Slowackiego w Krzemieńcu,
Mial być godny, lecz znów te same cienie
ną róże...". I najtrudniejszą. Tak jest w moim
by w nich się zanurzyć, by o nich nie za-
także w Drohobyczu, Przemyślu, Warsza-
wstają, które zmroczyly jego oczy
odczuciu, i nie tylko w moim. Ta opowieść
pomnieć, zwlaszcza teraz ­ zaledwie pól
wie, Stawisku, Sulejówku i innych miejscach.
Serhijowi Żadanowi
i przemienily miasto, drohobycką ziemię.
wierszem o Ukrainie walczącej w moim
roku przed katastrofą. Pamięć serca jest
Wlaśnie za sprawą Dialogu Dwóch Kultur
Ponury pochód kroczy ich codziennie.
tlumaczeniu na język ukraiński miala już
najwyższą mocą w obliczu nadciągają-
poznalam Urszulę i Mariusza Olbromskich,
Zapada zmierzch, dogasa slońca żar,
swoich czytelników. Mój przyjaciel, który
cej ciemności. I wspólną drogą, od której
bardzo cenię przyjaźń i wspólpracę z nimi.
poeta dziś w stolicy mówi o Charkowie.
Znowu ktoś strzela do artysty, ...
wrócil z ,,linii zero", po przeczytaniu calego
wszystko się zaczyna i do której powraca:
Jestem szczególnie wdzięczna Mariuszowi
O tym jak nocą widzi z wysokiego bloku
skryte mogily ­ rany na ludzkości
tomu, powiedzial, że zaczynając od wiersza
za Krzemieniec ­ to on razem z Urszulą po-
kiedy po tamtej, bliskiej granic stronie
lilie ­ kwiaty aniolów ­ na odkryte worki
,,Mariupol" spotkal się z dobrze mu znaną
Chociaż zimny wiatr od wschodu
darowal mi to niezwykle miejsce, do którego
tryskają rakiety ­ lecą ­ malo czasu:
lilie ­ kwiaty aniolów ­ na odkryte zwloki
rzeczywistością, że w tym miejscu otwiera
i zaraza czyha w krąg znów
wciąż chce się powracać.
ryk syren, schody, bieg do schronu.
strumienie żalnych modlitw pod obloki.