img
29
nr 18 (430) 29.09.­16.10. 2023
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
Legendy starego Stanislawowa  (część 76)
powstala nowa fontanna, przy-
IWAN BONDAREW
pominająca prostokątny basen.
Lenin na dachu
Jak twierdzi
Pierwszym siedmiopiętro-
lekarz, gmach
wym budynkiem w mieście
byla ,,wieża" stacji telefonicznej,
stacji telefonicznej
którą wybudowano w 1968 r.
byl naszpikowany
Na starych zdjęciach widać, że
aparaturą, ustawioną
dach budynku dekorowal me-
glownie w piwnicach.
talowy profil wodza narodów
Latem urządzenia
Wlodzimierza Lenina. Z wy-
mocno się nagrzewaly
soka obserwowal on jak wiru-
je życie naokolo, a jego mężne
i wymagaly wodnego
rysy widoczne byly z daleka.
chlodzenia. Fontanna
Niestety, wszystkie pomni-
slużyla do poboru
ki, popiersia i profile mają je-
zimnej wody
SERHIJ WERESOW Z DWOMA
den wspólny problem ­ okre-
POCZTA W IWANO-FRANKIWSKU, POCZĄTEK LAT 70. XX W.
i schladzania cieplej.
TOMAMI PRAC LENINA NA
sowo trzeba je oczyszczać
Innymi slowy, byla to
DEMONSTRACJI W 1968 R.
z pozostalości po golębiach i in-
Podjęto salomonową decyzję.
interesującą historię. W 1968 r.
olbrzymia chlodnica.
nych przedstawicieli ptactwa.
Dzieciom nakazano zwrócić al-
miejskie jezioro zaroslo wodo-
Z przeciętnym pomnikiem jest
bumy do szkoly, po czym na-
rostami i wymagalo oczyszcze-
Z rozwojem techniki
prościej ­ stróż wchodzi nań
uczyciel chemii odczynnika-
nia. Projekt rekonstrukcji je-
udoskonalano
po drabinie i gąbką z mydlem
mi wywabil zloto z ostatniego
ziora doręczono miejscowej filii
aparaturę i odpadla
ściera brud. Ale jak tu wleźć na
zera. Rodzicom obiecano, że przy
kijowskiego instytutu ,,Projek-
potrzeba jej wodnego
cienki metalowy profil i to zwi-
pierwszej nadającej się okazji al-
towania miast". Bezpośrednio
schladzania.
sający nad przepaścią? Kon-
bumy zostaną przerobione, ale na
pracami kierowal mlody in-
struktorzy również to przewi-
razie pozostaną te, co są.
żynier-architekt Fedir Lucyk.
dzieli, zawieszając profil wodza
Historia ta wygląda mi na le-
Potem przyszlo lato, gorą-
Projekt mial być uzgodniony
na zawiasach. Pozwalalo to
gendę, ...ale legendy nie powstają
ca pora egzaminów na studia,
ze strażą pożarną i inspekcją
OKLADKA ALBUMU
opuszczać wizerunek na dach
na pustym miejscu.
dzieci rozjechaly się do róż-
sanitarną. Ci fachowcy nie za
ABSOLWENTÓW 1968 R. SZKOLY
budynku, gdzie spokojnie cze-
nych uczelni i nikt już niczego
bardzo znali się na rysunkach,
NR 1
Bukinistyczna demonstracja
kal na niego stróż z gąbką.
nie przerabial. Ciekawe jest to,
więc przekazywano im glównie
W czasach sowieckich ob-
Pewnego razu, przed oglosze-
że z czasem wszyscy absolwen-
opasle tomy opisów projektu.
rozpalal on tymi papierami pie-
chodzono dwa glówne święta
niem Niezależności przez Ukra-
ci 1968 roku odnowili zloty ko-
Dokumentacja dotycząca je-
cyk i z braku innych zajęć zaglę-
państwowe: dzień solidarności
inę, konstrukcję opuszczono
lor zer i spoglądając dziś na te
ziora miala 80 stron! Będąc pew-
bial się w ich treść. Z olbrzymim
albumy z uśmiechem wspomi-
ludzi pracy ­ 1 maja i kolejne
i już jej nie ustawiono. Powia-
nym, że nikt z inspektorów nie
zdziwieniem dowiedzial się, kto
nają tę zabawną historię.
rocznice Wielkiej Socjalistycz-
dają, że Lenin do dziś leży sobie
będzie wczytywal się w treść,
mial ,,zjadać larwy komarów ma-
nej Rewolucji Październiko-
spokojnie na dachu i czeka na
laryjnych". Naśmiawszy się do
Lucyk postanowil zażartować.
Kto zje larwy?
wej ­ 7 listopada. Odbywaly
swój moment.
Po dlugaśnej nazwie preparatu
rozpuku, zadzwonil do kierow-
się wówczas masowe demon-
po lacinie, slużącego do zwal-
nika miejskiego wydzialu komu-
Możliwe, że slyszeli Pań-
Tajemnicza historia
stracje, na które spędzano setki
czania komarów malaryjnych
nalnego, zamawiającego projekt
stwo historię o tym, jak stu-
komsomolu
robotników, inżynierów i stu-
wzdluż linii brzegowej, autor do-
i opowiedzial o swoim odkryciu.
denci w swoich pracach dy-
historię opowiedzial mi
dentów. Czasem wydarzaly się
Ten nie zrozumial żartu i na-
pisal zdanie: ,,Jak również zjada-
plomowych piszą różne bzdury,
Serhij Weresow, który w 1968
rzeczy kuriozalne. O jednej
ne są przez autorów projektu".
skarżyl do dyrektora instytutu
twierdząc, że tych prac i tak
r. kończyl szkolę nr 1. Wówczas
z nich opowiedzial mi ówcze-
Projekt przeszedl wszystkie
Wolodymyra Lukomskiego.
nikt nie czyta. Rozrywki mlo-
sny student Serhij Weresow.
mieścila się ona przy ul. Hru-
instancje bez uwag! Prawdo-
Na  najbliższym  zebraniu
dzieży można zrozumieć, ale
szewskiego w obecnym lokalu
Jesienią 1968 r. dyrekcja In-
podobnie, o niewinnym żarcie
partyjnym zrobil on awanturę
bardziej interesująca jest ob-
szkoly nr 7.
stytutu Nafty i Gazu szykowala
nikt by się nie dowiedzial, gdyby
kierowniczce wydzialu przy-
serwacja, jak podobne ,,odkry-
Kilka dni przed zakończe-
się do kolejnej rocznicy i demon-
nie przypadek. Gdy zakończo-
gotowania dokumentacji, któ-
cia" odbierają poważni dorośli.
niem roku szkolnego absolwenci
stracji. Tradycyjne ­ te z portre-
no oczyszczanie jeziora, teczka
ra o niczym nie miala pojęcia.
Książka Zenowija Sokolow-
tami wodzów i transparentami
otrzymali pamiątkowe albumy
Kobieta prawie się rozplakala,
skiego ,,Architekci radzieckie-
z dokumentacją pozostala w wa-
­ nieco już obrzydly, więc rekto-
z fotografiami. Wszyscy oglądali
go Iwano-Frankiwska" zawiera
goniku szefa robotników. Zimą
więc Fedir Lucyk musial wstać
je z zachwytem, komentując, jak
rat postanowil wnieść ,,element
i przyznać się do winy. Następna
kto prezentuje się na zdjęciu ­
czegoś nowego". W telewizji uj-
rozmowa dyrektora z mlodym
kto wygląda jak elegancik, a kto
rzano, jak w Chinach demon-
inżynierem odbyla się w gabi-
nie za bardzo. Na okladkę jednak
stranci wymachują malutkimi
necie szefa. Lukomski byl do-
książeczkami z cytatami przy-
nikt nie zwracal uwagi.
brym i mądrym czlowiekiem
Następnego dnia w szkole
wódcy Mao. Postanowiono zro-
i przebaczyl podleglemu. Od tego
wybuchl skandal. Do dyrekto-
bić coś podobnego i u nas.
czasu objętość dokumentacji
Wyznaczono 30 chlopców
ra zwrócilo się kilku rodziców,
znacznie się skrócila.
przeważnie pracowników or-
i każdemu wręczono po dwa
Strategiczna fontanna
ganów partyjnych lub oficerów
tomy prac Lenina. Dziewcząt do
KGB. Żądali przedruku albumów,
dziela nie dolączono, gdyż książ-
Glówna fontanna miasta leży
ponieważ znaleźli karygodną
ki mialy pokaźną wagę. Idąc
na pl. Wieców. Nie przyciąga
pomylkę. Szkola w tym czasie
w kolumnie, chlopcy trzymali je
wzroku szczególnymi efekta-
nosila nazwę 30-lecia komso-
na wysokości pasa, a przecho-
mi wizualnymi. Jego rodzynek
molu. Na okladce wydrukowa-
dząc przed trybuną mieli unieść
tkwi w czymś innym. Czasza
no ­ 300-lecia komsomolu!
nad glowę i pomachać nimi,
skonstruowana jest w taki spo-
- Jest to ideologiczna dywer-
uśmiechając się radośnie.
sób, że można pod nią spacero-
sja! ­ krzyczeli na starszą dyrek-
Kolumnę formowano dlu-
wać, podczas, gdy woda sply-
tor rodzice-partyjniacy. ­ We-
go, potem byl powolny marsz
wa ze wszystkich jej stron. Ale
dlug dyrekcji komsomol zostal
do trybuny. W tym czasie ręce
na tym tajemnice fontanny nie
zalożony w XVII wieku. Może
bolaly, a prace Lenina nie bylo
kończą się.
Bogdan Chmielnicki też byl
gdzie odlożyć. Nareszcie doszli
Pewien znajomy lekarz opo-
komsomolcem? Wymagamy na-
do trybuny i pomachali książ-
wiedzial mi, że nie przez przy-
tychmiastowej przeróbki albumu
kami. Kierownicy miasta byli
padek fontannę usytuowano
i ukarania winnych!
zachwyceni i klaskali. A po-
przed pocztą. Również w wielu
Drukarnia odmówila prze-
tem rozpadal się deszcz. Chlop-
miastach obok budynków pocz-
róbki okladki na wlasny koszt,
cy nie mieli parasoli i książki
ty są fontanny. Nie przez przy-
wyjaśniając, że w podaniu szko-
przemokly.
padek. Po II wojnie światowej
ly figurowalo wlaśnie ,,300-le-
Zakończyla się ta historia
plac dekorowala skromna fon-
cie". Zaproponowano ponow-
wielkim skandalem. Bibliote-
tanna, o wiele mniejsza nawet
ne wykonanie albumów, ale za
karze odmówili odbioru prze-
niż dzisiejsze ,,jajo" kolo ratusza.
pieniądze szkoly i to dopiero za
moczonych książek. Sprawę ja-
Ale w 1968 r. pocztę rozbudowa-
dwa-trzy miesiące. Lecz ani fun-
koś zalagodzono, ale książek na
no, dostawiając prawe skrzydlo
duszy, ani czasu szkola nie mia-
demonstracjach więcej nikt nie
i siedmiopiętrową ,,wieżę" sta-
la, bo zbliżal się bal maturalny.
nosil.
cji telefonicznej. Jednocześnie
FONTANNA KOLO POCZTY, 1973 R.