img
8
nr 3­4 (439-440) 29.02.­14.03.2024
Rozmowy Kuriera
www.kuriergalicyjski.com
Ks. Maksym Padlewski z Chersonia: Nikomu nie życzę przeżyć tego,
co obecnie doświadcza Ukraina i jej mieszkańcy
Z księdzem MAKSYMEM
Świadczy to o pewnej odwadze
mieszkańcom miasta w miarę regu-
PADLEWSKIM,
i poświęceniu.
larnie, co miesiąc przychodzilo po-
nad tysiąc osób. Na chwilę obecną
Jest taka dość ciekawa sytuacja,
proboszczem parafii
ze względu na niebezpieczeństwo
bo ja pochodzę z Chersonia, to jest
Najświętszego Serca
ostrzalów jest zakaz gromadzenia
moja rodzinna parafia. Ówczesny
Pana Jezusa w Chersoniu
ludzi w mieście. Teraz staramy się
ksiądz biskup Bronislaw Biernac-
rozmawial EUGENIUSZ
pomagać bardziej wioskom, które
ki w 2017 roku skierowal mnie jako
SALO.
wzdluż rzeki, przyjeżdżać do ludzi,
proboszcza do mojej rodzinnej pa-
którzy pozostali w takich wioskach
rafii. I chociaż nie chcialem, przez
Sytuacja w Chersoniu, nieste-
i którzy mają tej pomocy mniej.
posluszeństwo zostalem tutaj. Kiedy
ty, nie należy do najlepszych.
wybuchla wojna, mialem świado-
Miasto jest codziennie ostrze-
Wiemy, że zima zawsze jest
mość, że to moja ziemia i że jestem
trudnym okresem do przetrwa-
liwane i prawie każdego dnia
też proboszczem tej parafii. Więc na
ofiary śmiertelne.
nia. Jak sobie radzą teraz para-
pewno chcę być tutaj z ludźmi, któ-
fianie i inni, którym udzielacie
Szczerze mówiąc, coraz mniej czytam
rzy pozostali i jako kaplan pomagać
pomocy? Czego im najbardziej
informacji, bo gdy jesteś w mieście,
im w sposób duchowy. I kto, jeśli nie
brakuje? W jaki sposób można
gdzie strzelają, to nie musisz szukać
ja, ma tu trwać ­ przecież to moja
im jeszcze pomóc?
gdzieś potwierdzenia, że strzelają.
mala ojczyzna. Tutaj się urodzilem,
Ludzie, którzy zostali w mieście, żyją
Ale sytuacja jest bardzo ciężka. Pra-
tutaj wychowalem, tu uczylem się,
na przetrwanie, bo w mieście nie ma
wie nie ma takiego dnia albo nocy,
to jest moje miasto. Więc napraw-
kiedy nie ostrzeliwano by miasta
teraz pracy, nie ma fabryk, które coś
nie mogę się uważać za bohatera
z artylerii albo jakimiś większymi
produkują, wszystko jest albo rozwa-
i nawet się takim nie czuję. To Pan
rakietami, co sprawia, że ludzie tu
lone, albo rozkradzione i wywiezio-
Bóg daje mi laskę trwania na tej zie-
ne. Praca, która tu pozostala, to albo
żyją jakimś specyficznym rytmem
mi, i nie jest to moja zasluga. Wiem
sprzedawca żywności albo taksów-
życiowym. Miasto żyje od rana do
zresztą, że bardzo wielu modli się za
karz. Więc ludzie tu naprawdę nie
poludnia, a po poludniu coraz mniej
mnie. Bardzo wielu. Nigdy nie mia-
ludzi znajduje się na ulicy. Nie ma
mają pracy. Ci, którzy przychodzą do
lem takiej myśli, żeby zostawić pa-
KS. MAKSYM PADLEWSKI
czegoś takiego, że mieszkańcy po
nas po pomoc, przeżywają i widać po
rafię i wyjechać. Wiem, że chcę być
prostu chodzą czy spacerują po ulicy.
nich, że nie mają na przyklad za co za-
Na pewno każdy ma swoje osobiste
coś do jedzenia, że masz wodę do pi-
tutaj do końca tej wojny, a dalej Pan
Zalatwiają swe sprawy od rana do po-
tankować samochód, żeby przyjechać,
przeżycia. Jakąś historię, która by
cia. Więc ten czas okupacji mimo
Bóg pokieruje. Daj Boże, żebyśmy
ludnia, a po poludniu robią wszystko
że nie mają pieniędzy, żeby kupić je-
się wyróżniala, trudno mi przypo-
wszystkich okropieństw, sprawil, że
przeżyliwojnę. Jestem naprawdę
możliwe, żeby być bliżej domu.
dzenie lub zadowolić jakieś szczególne
mnieć. Na pewno dla każdego byl to
ludzie mają oczyszczone spojrzenie
wdzięczny Panu Bogu, który daje mi
Ludzie w tym strachu starają się
potrzeby związane ze stanem zdrowia.
ciężki czas. Parafianie wspominają,
na życie. No i wtedy inaczej podcho-
pokój serca. Jeżeli jestem tutaj Panu
używać mniej prądu, zwlaszcza wie-
Ludzie tu nadal potrzebują pomocy
prawie wszyscy, że kościól byl dla
dzą do modlitwy, do blogoslawień-
Bogu potrzebny, to wszystko jakoś
czorem i w nocy, żeby nie bylo wi-
humanitarnej i środków czystości. To
nich miejscem, gdzie mogli trwać na
stwa Bożego, bo niby mamy to na co
się uloży i On daje i da potrzebne
dać światel w oknach, zwlaszcza
chyba najbardziej podstawowa po-
modlitwie, być razem, jakoś ducho-
dzień. Ale kiedy nic nie wiesz, i na-
mi sily. Bardzo dziękuję Bogu za to.
w domach bliżej rzeki Dniepr. Tra-
trzeba: jedzenie i środki czystości.
wo się zresetować, odnaleźć się. Do
wet będąc na mszy świętej, slyszysz
I tym wszystkim, którzy się modlą.
gedia codziennych ostrzalów miasta
kościola przychodzili również inni
strzaly obok kościola, kiedy nawet
A jakieś cieple ubrania czy
Jak ksiądz podsumuje dwa lata
trwa, codziennie niestety giną ludzie.
mieszkańcy Chersonia, którzy tu zo-
mury świątyni drżą, wtedy napraw-
buty?
tej strasznej wojny?
stali na początku wojny, przychodzi-
dę modlitwa jest szczera. Są to więc
W jaki sposób parafia funkcjo-
Ci z którymi się spotykam w parafii
li z rodzinami, zwlaszcza kiedy nie
pewnego rodzaju rekolekcje.
Ciężko mi powiedzieć w imieniu
nuje w obliczu takiego wyzwa-
i ci, którzy przychodzą, ubrań raczej
wiedzieli, co się dzieje, kiedy podczas
wszystkich mieszkańców miasta, bo
nia? Ilu obecnie jest parafian?
Ksiądz bardzo pięknie podsu-
nie potrzebują. Ale na pewnotacy
ostrzalu byla panika, strach. Przy-
na pewno każdy ma swoją historię,
mowal to jako rodzaj oczysz-
Jeżeli chodzi o życie w parafii, to msze
w mieście czy we wioskach, którzy
chodzily cale rodziny do kościola, do
swoje doświadczenie, swój ból. Mogę
czenia, katharsis. jakie jest
odprawiane codziennie, o dzie-
potrzebują cieplego ubrania i butów.
piwnicy, żeby po prostu się schować,
powiedzieć może bardziej od siebie.
obecnie, po ponad roku od wy-
wiątej rano, od poniedzialku do piąt-
żeby przeżyć atak.
Niestety ta wojna, to doświadczenie,
Dlaczego mieszkańcy pozostają
zwolenia Chersonia, morale
ku, w sobotę i niedzielę o godzinie
które przeżywamy... Nikomu nie życzę
w mieście? Czy brak im alter-
Ksiądz potwierdza prawdę, że
mieszkańców?
dziesiątej. Jest możliwość codziennie
przeżyć tego, co przeżywa Ukraina,
natywy w postaci możliwo-
jak trwoga, to do Boga. Rozma-
uczestniczyć we mszy świętej. I co-
Mogę powiedzieć tylko to, co odczu-
Ukraińcy. Tego bólu, tego cierpienia
ści wyjazdu, czy może wynika
wialem również z mieszkańca-
dziennie przed mszą św. jest pólgo-
wam jako osoba duchowna. Nie wiem,
i doświadczenia, tego, co przeżywamy
to z ograniczeń finansowych?
mi wschodnich i poludniowych
dzinna adoracja w ciszy.
jak dalej potoczą się walki. Wiem tyl-
już dwa lata. Jest to ciężkie.
A może po prostu decydują
miast Ukrainy, którzy uznawa-
Przed wojną w niedzielę przychodzi-
ko, że ludzienaprawdę zmęczeni,
Nie chcę też nikogo obrazić ­ mówię
się pozostać? Jakie czynniki
li, że gdy wszystko traci sens,
lo blisko 150 osób. Na chwilę obecną
że wciąż są pelni lęku. Dla niektó-
teraz o sobie, o swoim doświadczeniu.
wplywają na ich decyzję?
Bóg staje się ostatnią nadzieją.
w niedzielę jest okolo 30 osób. Więk-
rych parafian przybycie na niedzielną
Ja na przyklad, również w czasie tej
szość wyjechala, a ci z różnych przy-
Parafianie, którzy pozostali, prawie
Na pewno coś w tym jest, że jak trwo-
mszę świętą jest wielkim wyzwaniem
wojny, codziennie modlę się o swoje
czyn i powodów zostali. W porannej
wszyscy, to ci, którzy przeżyli oku-
ga to do Boga, ale każdy ma swój
i doświadczeniem, bo ktoś mógl w dro-
nawrócenie, bo nawrócenia potrze-
mszy św. w dni powszednie uczest-
pację. Po zwolnieniu miasta, odpo-
sposób przeżywania lęku, strachu
dze zostać ostrzelanym. Tu nic nie jest
buje nie tylko ktoś niewierzący lub
niczy okolo pięciu osób.
wiedź na pytanie, dlaczego pozosta-
podczas okupacji, czy ostrzeliwania
takie proste i wiadomo, że każdy chce,
źle postępujący, ale tak naprawdę
Oprócz poslugi duszpasterskiej sta-
li, jest trudna. Jest to pewien wybór
miasta.tacy, którzy bez problemu
żeby to jak najszybciej się skończylo.
nawrócenia potrzebujemy wszyscy,
ramy się pomagać jako wolontariusze.
każdego. Jest kilka mlodszych rodzin,
wychodzili do miasta czy do kościola,
Modlimy się codziennie o pokój, żeby
również wierzący. Ten proces nawró-
Często przyjeżdżają do parafii trans-
które zostaly specjalnie, żeby poma-
ale są i tacy, którzy naprawdę się bali
ludzie nie ginęli i nie przeżywali róż-
cenia trwa cale życie. Możemy dużo
porty z pomocą humanitarną. Przeka-
gać, również jako wolontariusze.
i kilka miesięcy siedzieli w piwnicy.
nych wielkich strachów.
krytykować, dużo mówić, ale zapytaj-
zujemyparafianom i mieszkańcom
też tacy, którzy pracują w szpitalach
Bali się o swoje życie, bali się spotkać
Patrząc po ludzku na pewno jest zmę-
my siebie: jak ja się zmieniam, widząc,
miasta, pomagamy naszym sąsiadom,
lub pomagają osobom starszym, cho-
się z żolnierzami rosyjskimi. Każdy
czenie, ale jako chrześcijanie, wiemy,
co się dzieje? Czy i jak przeżywam
czy to jest żywność, czy też woda, czy
rym.. Są to ludzie średniego wieku
przeżywal strach na swój sposób.
że Pan Bóg widzi dalej i wie, kiedy
z Bogiem swoją codzienność? Dobra
jakakolwiek inna pomoc humanitar-
lub mlodsi, którzy tu pozostali z wy-
Kiedy czlowiek wyplywa na glęboką
wojna się wreszcie skończy. Napraw-
odpowiedź na pewno przyczyni się do
na, którą mamy. Więc to jest też nasza
boru, pomagać i parafianom, i innym
wodę, kiedy rozumie, że od ciebie nic
dę, bez Pana Boga można by chyba
zakończenia tej strasznej wojny.
druga dzialalność tutaj. Oprócz tego, że
potrzebującym.
nie zależy, od twoich umiejętności,
zwariować albo wpaść w rozpacz, bo
Chcialbym też podziękować narodo-
jesteśmy razem z ludźmi, pomagamy
Jeżeli mówimy o osobach starszych,
od wiedzy, od tego kim jesteś, wów-
nie widać końca. Codzienność wo-
wi polskiemu za olbrzymią pomoc,
im także w ten sposób.
to też są różne sytuacje. Nie mają
czas jesteś sam i nie wiesz, co będzie
jenna, ostrzeliwanie, zmęczenie - to
której tutaj w Chersoniu doświad-
dokąd wyjechać, nie mają do kogo.
dalej. Jest to ciekawe doświadczenie
po prostu wykańcza fizycznie i psy-
czamy. I wszystkim wolontariuszom,
Czy pomocy humanitarnej jest
To nie jest problem, żeby wyjechać
i przeżycie. Kiedy nie masz wody,
chicznie. Tylko duchowo można się
którzydostarczają i pomagają. Sam
wystarczająco?
z miasta. Każdy może wyjechać. Tyl-
światla, prądu, gazu, kiedy nie wiesz,
z tym mierzyć i przetrzymać.
też mam kontakt z różnymi księżmi,
Obecnie jest jej coraz mniej. Kiedy za-
ko pytanie, dokąd, do kogo i na jak
czy będziesz mógl coś kupić i zjeść
Osoby starsze przeżywają to po
którzy pomagają, wspierają i przeka-
stalo zwolnione miasto albo też kiedy
dlugo. Oni już albo nie chcą, albo
bo tego po prostu nie ma, nawet je-
swojemu. Jako duszpasterz staram
zują, że się modlą, że są z nami rów-
bylo zatopione, wówczas pomocy hu-
w takim stanie, że chcą być po prostu
śli masz pieniądze. Jest to, nie wiem
się podtrzymywać ich na duchu.
nież w sposób duchowy Bardzo Wam
manitarnej bylo bardzo dużo, przy-
u siebie w domu, na miejscu.tak
jak je określić, takie doświadczenie,
Caly czas modlimy się za Ukra-
za to dziękujemy.
jeżdżalo bardzo wielu wolontariuszy.
schorowani, że po prostu nie daliby
taki specyficzny czas oczyszczenia
inę, za wszystkich mieszkańców
Mam nadzieję, że najgorsze już jest za
W tygodniu moglo przyjechać kilka
rady wyjechać. Każdy ma swoją sy-
kiedy rozumiesz, że tak naprawdę
i żolnierzy.
nami i że niedlugo będzie koniec tej
różnych grup wolontariuszy. Przy-
tuację życiową.
niewiele ci potrzeba do życia. Wów-
wojny. Mam glęboką nadzieję, że tak
Jak ksiądz znajduje w sobie silę,
jeżdżali, pomagali przy parafii, czy
czas oczyszcza się twoje spojrzenie
będzie.
Wspomnial Ksiądz o tych,
aby pozostawać w ciągle ostrze-
też po prostu przyjeżdżali, żeby po-
na świat. Kiedy ludzie żyjący w oku-
którzy przeżyli okres okupa-
liwanym Chersoniu i nie opu-
Dziękuję za rozmowę.
móc ludziom, a u nas, w parafii, za-
pacji, pytają, czy u ciebie wszystko
cji rosyjskiej w Chersoniu. Jak
ścić swoich parafian? Pomimo
trzymywali się na noc.
OK, nie ma w tym ,,okej" tego co zwy-
wspominają to, co wtedy się
zagrożenia, caly czas przebywa
Teraz tej pomocy jest o ponad polo-
kle mamy na myśli, lecz jeśli mówisz
ZDJĘCIE: PARAFIA NAJŚWIĘTSZEGO
dzialo?
ksiądz z nimi i udziela pomocy.
mniej. Wydawaliśmykiedyś
,,okej", to znaczy, że żyjesz, że masz
SERCA PANA JEZUSA W CHERSONIU