DT 17 czerwca

Bracia i siostry, podsumowanie 17 czerwca.

Tłumaczenie: Pawło Kost, az

Złe wieści:

1. Podciąganie wojsk rosyjskich do granicy z Ukrainą jest prowokacją globalna. Rosyjscy dywersanci w ukraińskich mundurach wojskowych, którzy teraz sterczą na granicy, są instrumentem takiej prowokacji.

Nie zdziwię się, jeśli jutro na granicy rozpoczną się niezrozumiałe i skrajnie głośne działania przebranych „ukraińskich wojskowych”, którzy dadzą Putinowi powód do podjęcia najbardziej nieadekwatnych działań wobec Ukrainy.

Trzeba pamiętać, że prowokator Hitler, który pchnął pół świata w wir wojny, jest w porównaniu z prowokatorem Putinem dzieckiem. Ten ostatni nie zademonstrował nawet jednej dziesiątej tej podłości i przebiegłości, do których jest zdolny.

Powstrzymać może go tylko wspólnota międzynarodowa, które woli robić piękne oświadczenia z cyklu „i waszym, i naszym”, zamiast działać.

2. Jak i należało oczekiwać, Śnieżne przekształca się w twierdzę – zwiększa się tutaj ilość broni ciężkiej przerzucanej z Rosji. Zanotowano gwałtowny wzrost liczby bojówkarzy w miejscowości Jampol obwodu donieckiego.

W Łuhańsku i w rejonie krasnoarmijskim obwodu donieckiego pojawiły się systemy „Grad”. Jest to idealne narzędzie do dokonywania krwawych prowokacji ze strony bojówkarzy. Dla nich zabójstwo cywilów i przypisanie ofiar siłom OAT to już normalka. Niestety.

3. Z terrorystami wszystko wiadomo. Ale na portalach społecznościowych mnożą się oskarżenia pod adresem sił OAT, które doprowadzają do ofiar wśród cywilów.

Przywykliśmy, że Rosja kłamstwami i manipulacjami rodzi takie „powody” na pęczki. Ale są głośne przypadki, które rzeczywiście wymagają natychmiastowej reakcji i wyjaśnień ze strony wojskowych.

I tak, w ślad za Słowiańskiem ostrzeliwane są osiedla mieszkaniowe w Kramatorsku. Sztab OAT zapewnia, że robią to terroryści (jak było to właśnie we wspomnianym Słowiańsku).

Ofiary wśród cywilów są same w sobie niedopuszczalne. Ale podwójnie niedopuszczalne jest, by miejscowi i mieszkańcy wierzyli w to, co im narzucają terroryści.

Dobre wieści:

1. Prezydent P. Poroszenko oświadczył, że w społeczeństwie oczekiwania na pełne odnowienie władzy pozostają aktualne.

I to jak bardzo! Tylko że poza słowami oczekujemy też działań dotyczących tej odnowy. Jesteśmy już zmęczeni  wiarą na słowa.

Również na spotkaniu z szefami klubów parlamentarnych Poroszenko opowiedział się za wyborami przedterminowymi do parlamentu, omówił inicjatywy dotyczące projektu ustawy o wprowadzeniu zmian do Konstytucji.

Przedterminowe wybory to krok do ukraińskiej, a nie ukraińsko-rosyjskiej Rady Najwyższej. Reforma konstytucyjna jest ważnym elementem dialogu z Donbasem. Inicjatywy te są potrzebne i na czasie. Ale tak samo czekamy na konkretne działania.

2. Uciekinier z Rosji wódz bojowników Girkin-Striełkow uprzedził Putina, by ten nie ważył się „odpuszczać sobie Noworosji”. Według Girkina, doprowadzi to rosyjskiego prezydenta na drogę byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia.

Tak woła dusza terrorysty. Jeśli putinowski „kundel” zaczyna szantażować swego pana, to znak, że kundel rzeczywiście został zapędzony w kozi róg.

Chociaż z drugiej strony może to być też częścią planu służb rosyjskich (por. p. 1 „Złych wieści”). Będziemy mieli nadzieję na to pierwsze.

A los Miloszevicia bardzo pasuje Putinowi. On sam nawet nie podejrzewa, jak bardzo do twarzy będą mu kajdanki i konwój więzienny.

3. Mamy teraz pełnomocnika Prezydenta Ukrainy ds. pokojowego uregulowania konfliktu w Obwodzie Donieckim i Łuhańskim. Na to stanowisko mianowano Irynę Heraszczenko.

Terroryści już kierują swoje ultimata dotyczące negocjacji, próbują narzucić warunki. Będziemy mieć nadzieję, że pani Iryna znajdzie te dobre i przekonujące słowa, które zmuszą wodzów bojowników do przekonania się o tym, że kobieta nie zawsze musi być delikatna.

Tak czy inaczej, przez sam fakt powołania Pełnomocnika, władze ukraińskie pokazały, że mają dobrą wolę i gotowość do pokojowego dialogu.

P.S. Przyjaciele, w ostatnich dniach opisujemy przebieg OAT bardzo skrótowo. Taka powściągliwość jest w interesie wojskowych. Całość przekazywanej informacji na temat operacji jest uzgadniana. Prosimy o wyrozumiałość.